wszystkie wpisy o tym pluskwiaku »
odorek zieleniak
Palomena prasina
Siedział na leśnym koszu na śmieci, a promienie słońca przesączające się przez liście drzew oświetlały go w coraz to inny sposób.
- nazwa polska: odorek zieleniak
- nazwa łacińska: Palomena prasina
- rodzina: tarczówkowate – Pentatomidae
- data zrobienia zdjęć: 07.09.2013
- miejsce: Lasek Bielański
Wiedział, gdzie się usadowić :D Ładny w tej jaskrawozielonej barwie, teraz na takie trzeba będzie poczekać do przyszłego roku, bo teraz to już w zasadzie tylko brązowiejące lub zupełnie brązowe :)
Robaczki lubią takie płaskie, przestrzenne powierzchnie. :)
Teraz to już bym pewnie odorka na tym koszu nie zauważyła. ;)
Śliczny i jaki ostry! :)
Jak model spokojny, to i ostro wychodzi. ;)
To dobrze :) Jednak ta porządna ostrość spowodowana jest przede wszystkim innym ustawieniem mojego monitora :>
Hmm… do tej pory widziałaś wszystko jak niedoostrzone? :/
Tak, niestety :/ Miałam ustawioną ostrość monitora na 62%. Funkcja była zablokowana i nie mogłam jej zmienić :( Teraz mam ustawioną ostrość na 96%. Duża różnica, prawda? Przez to niektóre moje zdjęcia na blogu wydają się obecnie trochę za ostre :>
No tak, różnica faktycznie duża. Teraz rozumiem, dlaczego Twoje zdjęcia były zawsze tak przeraźliwie ostrrrrre. A moje z pewnością wydawały Ci się niedoostrzone. ;)
Przepraszam za tę przeraźliwą ostrość :(
Pytałam Luki i Voyagera na FF o jakość moich zdjęć. Stwierdzili, że ostrość jest dobra.
Pewnie to zależy od tego, jaki kto ma monitor i ustawienia. Ja mam duży monitor. Mąż pracuje na laptopie i tam zdjęcia z bloga i FF wyglądają inaczej.
Oj, nie masz za co przepraszać. W gruncie rzeczy lubię ostre zdjęcia i nie mam nic przeciwko. :)
Ano, co monitor to inny widok, także pod względem kolorystyki i kontrastu. Wszystkim nigdy się nie dogodzi.
Cieszę się, że tak uważasz :)
:)
W pierwszej chwili pomyślałam,że to liść
Zielony jest, więc w miarę podobny. :)
dziwnie jakoś tylne odnóża ułożył. Koneser odpoczywania w specjalistycznych pozach ;-). Przyjemne foto.
Odorki w ten sposób siadają po turecku. ;)
albo to Turcy siadają po odorsku ;-)
Gdybyś to powiedział Turkom, na pewno by się obrazili. ;)
ale turki dziwne są i chyba jakby niezupełnie ich lubię ;-)
Turki, turki… skąd ja znam to słowo… aaa! w rodzinie Fotoartki tak się mówi na aksamitki. ;)
hehe ;-)